Niemieckie przepisy dotyczące płacy minimalnej zostają zawieszone – taka decyzja zapadła na spotkaniu ministrów pracy Polski i Niemiec, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Andrei Nahles. To dobra wiadomość dla tych transportowców, którzy przewożą towary przez Niemcy – zawieszenie płacy minimalnej dotyczy bowiem jedynie tranzytu przez ten kraj.
Udało się, moim zdaniem, na tym etapie bardzo dużo. Nikt nie wróżył, że cokolwiek zostanie wypracowane – powiedział minister Kosiniak-Kamysz reporterowi RMF FM Mariuszowi Piekarskiemu.
Transportowcy mówią jednak, że to połowiczny sukces, bo tranzyt przez Niemcy to mniej niż połowa wszystkich przewozów – częściej niż przez Niemcy nasi transportowcy wożą bowiem towary do
Kosiniak-Kamysz zapewnia jednak, że to nie koniec batalii o całkowite zniesienie niemieckich przepisów dotyczących płacy minimalnej. Tu – jak mówi – ciągle liczymy na interwencję Brukseli.
Niemiecka minister pracy Andrea Nahles mówiła natomiast po spotkaniu o „znaku dobrego sąsiedztwa”. Podkreślała również, że rząd w Berlinie zawiesił przepisy do czasu wyjaśnienia regulacji UE w tym obszarze, i pozytywnie oceniła fakt wdrożenia przez Komisję Europejską postępowania, które ma wyjaśnić sporne kwestie. Berlin uważa, że niemieckie przepisy są zgodne z unijnym ustawodawstwem.
Skomasowane, szybkie działania, szybka reakcja na problem, spowodowały, że możemy powiedzieć: na tę chwilę jesteśmy zadowoleni z efektów tych rozmów – komentowała z kolei premier Ewa Kopacz. Natomiast sprawę trzeba niewątpliwie rozwiązać. Rozwiązanie tej sprawy leży już po stronie Komisji Europejskiej. My z naszej strony zrobiliśmy wszystko – powiedziała dziennikarzom w Paryżu, gdzie przebywa z wizytą.
Od 1 stycznia w Niemczech obowiązuje ustawa o płacy minimalnej, zgodnie z którą stawka za godzinę – dotycząca zarówno Niemców, jak i obywateli innych państw pracujących w tym kraju – wynosi co najmniej 8,50 euro. Przepisy te oznaczają w praktyce, że każda firma transportowa, której pojazd przejeżdżałby tranzytem przez terytorium Niemiec, musiałaby płacić swoim kierowcom odpowiednio wysokie stawki.
Jeszcze w czwartek niemiecka minister pracy Andrea Nahles oświadczyła, że przepisy dotyczące płacy minimalnej nie zostaną pomimo krytyki „rozmiękczone”. Płaca minimalna obowiązuje powszechnie, bez żadnych furtek – podkreśliła i dodała, że będzie „spokojnie obserwowała dalszy rozwój wypadków”.
Kilka dni wcześniej o niedokonywanie zmian w przepisach o płacy minimalnej pracowników branży transportowej apelowały do Nahles polskie związki zawodowe. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Forum Związków Zawodowych zwróciły się do niej z prośbą, by nie poddawała się naciskom i utrzymała płacę minimalną na poziomie 8,50 euro za godzinę dla polskich pracowników branży transportowej i maszynistów kolejowych.
O wyjaśnienia ws. przepisów o płacy minimalnej i ich zastosowania do zagranicznych kierowców poprosiła Niemcy Komisja Europejska.
(edbie)
Mariusz Piekarski
RMF FM/PAP